5.08.2013 Pierwszy przystanek Poros. Wymiana załogi, sprzątanie, zakupy i drobne naprawy przebiegły na tyle sprawnie, że zaplanowaliśmy wypłynąć dzisiaj wcześnie. I właściwie się udało, bo oddaliśmy cumy przed ósmą rano. W porcie wiał silny wiatr, który szybko wydmuchał Balaou na otwarte morze. Anemometr pokazywał co chwila 30 węzłów, więc poza genuą, jacht nie niósł żadnych …
Read more